Moja skóra ma skłonność do zaczerwienień od zawsze. Jak zobaczyłam nową linię Mixa wiedziałam, że będę musiała coś wypróbować. Wybór padł na krem CC, o którym czytałam kilka pozytywnych opinii. Średnia z ocen na Wizażu to 2,5. Jak widać opinie są bardzo podzielone. Ja sama do końca nie wiem co o kremie CC Mixa myśleć.
Cena za 50 ml kremu to 27 zł. Konsystencja jest lekka dzięki czemu krem bardzo szybko się wchłania. Krem zamknięty jest w klasycznej tubce zamykanej na kilk. Opakowanie jest trwałe i wygodne. CC Mixa posiada filtr SPF 15. Dobrze, że ma go w ogóle, ale jako że jet to krem na dzień to filtr mógłby być wyższy. Zapach jest delikatny i kremowy, bardziej świeży niż kwiatowy. Krem ma zielonkawy kolor, co sugeruje że powinien dobrze radzić sobie z zaczerwienieniami.
Skład i analiza:
Aqua (woda), Isononyl Isononanoate (lekki, nietłusty emolient, wygładza), Glycerin (nawilża, zatrzymuje wodę w skórze), Octocrylene (filtr UV), Niacinamide (witamina B3, poprawia barierę lipidową, wspomaga walkę z przebarwieniami, poprawia koloryt, sprzyja gojeniu i regeneracji, redukuje widoczność porów), Dimethicone (silikon, może zatykać pory, wygładza, może podrażniać), Ethylhexyl Salicylate (filtr UV), Diisopropyl Sebacate (emolient, wykładza i zmiękcza), Sucrose Tristearate (emolient, wygładza i zmiękcza), Butyl Methoxydibenzoylmethane Ammonium Polyacryldimethyl Tauramide/Ammonium Polyacryloyldimethyl Taurate (składnik konsystencjotwórczy), Methylsilanol/Silicate Crosspolymer (emolient, zmiękcza i wygładza), Drometrizole Trisiloxane (filtr UV), Ascorbyl Glucoside (filtr UV, wspomaga syntezę kolagenu, ujendolica koloryt), Polysorbate 61 (emulgator), Arnica Montana Flower Extract (wyciąg z arniki górskiej, działanie przeciwrodnikowe, wspomaga przepływ krwi przez naczynia krwionośne, działa przeciwzapalnie), Butyrospermum Parkii Butter/Shea Butter (nawilża, zmiękcza, wygładza, może zapychać), Caffeine (kofeina, zwalcza niedoskonałości skóry, naturalny filtr UV), Caprylyl Glycol (emolient, zmiękcza i wygładza), Cera Alba/Beeswax (wosk pszczeli, emolient, zmiękcza i wygładza, emulgator), Cetyl Palmitate (emolient, zmiękcza i wygładza), CI 19140/Yellow 5 (barwnik), CI 42090/Blue 1 (barwnik), Citric Acid (kwas cytrynowy, regulator pH), Cupressus Sempervirens Seed Extract (uszczelnia i wzmacnia naczynka krwionośne, redukuje rumień i zaczerwienienia), Dimethiconol (emolient, wykładza i zmiękcza), Disodium EDTA (stabilizator, konserwant), PEG-12 Dimethicone (emulgator), Phenoxyethanol (konserwant), Polygonatum Multiflorum Rhizome/Root Extract (odżywia i pielęgnuje skórę), Sodium Citrate (regulator pH, nawilża), Sodium Hydroxide (regulator pH, konserwant), Sodium Stearoyl Glutamate (emulgator), Xanthan Gum (zagęstnik), Parfum/Fragrance (kompozycja zapachowa)
Skład jest długi, ale całkiem ładny - sporo wartościowych składników.
Moja opinia
Krem CC Mixa jest dość wydajny. Dobrze nawilża, wygładza i zmiękcza skórę. Krem świetnie nadaje się pod makijaż, nie roluje się i nie świeci. Jest bardzo lekki i nie przetłuszcza skóry, nie klei się. Nie zauważyłam wielkiego wyrównania kolorytu, ale skóra jest jakby bardziej promienna, mniej ziemista i świeża. CC Mixa nie powoduje podrażnień i nie przesusza. Jeżeli chodzi o redukcję zaczerwienień to krem faktycznie coś robi, ale bez szału. Moja skóra czerwieni się mniej, ale zaczerwienienia nie zniknęły całkowicie. Z łagodzeniem podrażnień krem radzi sobie dość słabo. Jeżeli skóra jest podrażniona na przykład po peelingu to nie ma szans żeby on sobie ze złagodzeniem tych podrażnień poradził. Mimo, że CC Mixa nie spisuje się idealnie będę do niego wracać, bo jest to dobry krem, tylko producent zbyt dużo obiecuje ;)
O tym kremie czytam po raz pierwszy przyznam :-)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o nim czytam. Szkoda, że jest bez szału ale coś tam robi :)
OdpowiedzUsuńCoś tam robi, ale trochę za mało :)
UsuńMixa przeciw błyszczeniu jest mega fajna! <3
OdpowiedzUsuńO to w lato sobie przetestuję :) Wtedy strefa T świeci mi się jak latarnia :)
Usuńpierwszy raz czytam o tym kremie
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJeszcze nic z Mixy nie miałam ale to po kremidło kiedyś chętnie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńJa pewnie będę do niego wracać od czasu do czasu :)
UsuńNie miałam nic z tej firmy ale widziałam już kilka ciekawych produktów, które w końcu u mnie zagoszczą.
OdpowiedzUsuńTeż mam jeszcze kilka rzeczy na oku :)
UsuńNie miałam jeszcze nic tej marki :)
OdpowiedzUsuńO ile się nie mylę to Mixa podchodzi pod L'oreal albo coś takiego :)
UsuńWiele razy myślałam nad jego zakupem, ale jakoś nie mogę się przekonać :)
OdpowiedzUsuńMoże sama się na niego zdecyduję :)
OdpowiedzUsuń