Dzisiaj trochę inaczej. Po raz pierwszy na moim blogu publikuję przepis. Aktualnie to moje ulubione śniadanie, które przygotowuję w dni kiedy mam więcej czasu, bo jest bardziej pracochłonne niż zwykła owsianka. A co piękne w tym przepisie można wykazać się kreatywnością i dodatki dopasować do swoich upodobań. Placuszki są co prawda smażone, ale w środku same zdrowe składniki i mnóstwo protein.
Recenzje kosmetyczne: Pianka do golenia z aloesem ISANA do skóry wrażliwej.
Kiedyś pisałam Wam o piance do golenia Gillette, z której nie byłam do końca zadowolona. Tymczasem okazuje się, że problem może nie leżeć w produkcie tylko we mnie. Sama nie wiem czy nie odpowiada mi formuła czy nie trafiłam jeszcze na piankę, która jest coś warta. Do pianki Isana z aloesem też mam kilka zastrzeżeń. Chyba przerzucę się na żele.
Recenzje kosmetyczne: Rimmel Wonder'Full maskara.
Moje rzęsy ostatnio bardzo się przerzedziły i wypadły. Uzbroiłam się już w odżywkę, o której napiszę pewnie dopiero za kilka miesięcy. Kiedy usłyszałam o tuszu Rimmel, który zawiera olejek arganowy wiedziałam, że będzie mój. Liczyłam na tusz, który nie spowoduje jeszcze większego osłabienia i wypadania rzęs. Rimmel Wonder'Full daje radę naprawdę dobrze.
Ulubiona bielizna, czyli co mam pod sweterkiem.
Jak wiadomo pogoda jest jaka jest. Przedwczoraj spadł u mnie śnieg i zrobiło się trochę chłodniej. To zmusiło mnie do wyciągnięcia z szafy swetrów. A wiadomo, że pod sweter trzeba coś założyć. Dzisiaj więc, o tym co zakładam pod sweter. O mojej nowej podkoszulce Simi marki Babell.
Recenzje kosmetyczne: Płyn micelarny BeBeauty skóra sucha i wrażliwa.
Zachęcona klasyczną wersją biedronkowego płynu micelarnego, o którym już Wam kiedyś pisałam, postanowiłam skusić się na wersję łagodzącą do skóry suchej i wrażliwej. Działanie niestety okazało się nie być takie różowe jak sugerowałoby to opakowanie. Uwaga bubel!
Zakupy i nowości: styczeń 2015.
W nowym roku startuję z nową serią postów. Co miesiąc będę pokazywać rzeczy, które dostałam i kupiłam. W dzisiejszym odcinku dużo rzeczy od mamy, która niesamowicie rozpieściła mnie prezentami, jedna rzecz z wishlisty, kilka rzeczy z kosmetyków, ubrań i second handu. Zacznę od rzeczy, które kupiła mi mama, jest tego naprawdę dużo.
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)