Ulubiona bielizna, czyli co mam pod sweterkiem.

Jak wiadomo pogoda jest jaka jest. Przedwczoraj spadł u mnie śnieg i zrobiło się trochę chłodniej. To zmusiło mnie do wyciągnięcia z szafy swetrów. A wiadomo, że pod sweter trzeba coś założyć. Dzisiaj więc, o tym co zakładam pod sweter. O mojej nowej podkoszulce Simi marki Babell.

Cena takiej podkoszulki to 30 zł. Możecie ją, jak i wiele innych bardzo ładnych modeli zakupić w sklepie ulubionabielizna.pl . Przesyłka jest dostarczana ekspresowo, a towar jest dobrze zapakowany i zabezpieczony przed uszkodzeniami.Nie będę ukrywać, że za nią nie zapłaciłam, a dostałam w ramach współpracy. Jednak doskonale wiecie, że jeżeli coś mi się nie podoba to to mówię i nic nie ma wpływu na moją opinię.

Moja podkoszulka jest w rozmiarze S i jest to rozmiar, który noszę normalnie. Jeżeli chodzi o jakość to muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolona. Wszystkie szwy są równe, nie skręcają się. Detale są bardzo porządnie wykonane. Nie strzępią się żadne nitki. Koronka nie wygląda tandetnie.

Bardzo pozytywną cechą jest to, że koszulka jest wyprodukowana w Polsce. Wiecie, wspieranie krajowej gospodarki i te sprawy. Materiał to 100 % bawełna i jest niesamowicie miękki, taki jaki powinien być. Dawno nie miałam tak przyjemnej w dotyku i otulającej podkoszulki. Te z sieciówek w porównaniu do Simi są szorstkie jak pumeks. Ponadto Podkoszulka bardzo ładnie leży i świetnie dopasowuje się do kształtu ciała. Polecam jak najbardziej i myślę, że podkoszulki z tej firmy zobaczycie u mnie w nowościach jeszcze nie raz.