Płyn micelarny to dla mnie bardzo ważny produkt w codziennej pielęgnacji twarzy. Pozwala nie tylko oczyścić twarz z makijażu, ale też załagodzić wszystkie podrażnienia. Moja skóra jest sucha i dość wrażliwa dlatego ważne dla mnie jest to żeby płyn micelarny, którego używam był dla niej delikatny. Myślałam, że znalazłam już swojego ulubieńca - BeBeauty do cery wrażliwej, który faktycznie nadal uważam za świetny produkt, ale rywalizację z Garnierem przegrał.
Co obiecuje producent?
Garnier 3w1 szybko i skutecznie usuwa makijaż oraz oczyszcza skórę. Koi twarz oczy i usta. Nie wymaga spłukiwania. Efektem jest idealnie czysta skóra bez konieczności pocierania. Odpowiedni dla wszystkich typów skóry, także do cery wrażliwej. Bezzapachowy.
O produkcie
Cena za 400 ml to około 18 zł. Płyn micelarny Garnier zamknięty jest w solidnej, stabilnej plastikowej butelce zamykanej na klik. Bardzo podoba mi się to, że producent pomyślał o kobietach z długimi paznokciami i otwieranie jest wyprofilowane tak, że otwiera się bardzo wygodnie. Zdecydowanie nie zgodzę się z tym, że płyn jest bezzapachowy. Ja mam wyczulony węch i zdecydowanie wyczuwam w nim kwiatowo-cytrusowe nuty. Bardzo delikatne, ale zapach jest. Płyn jest bardzo wydajny i jestem w stanie uwierzyć, że wystarcza na 200 zastosowań. Ważność od momentu otwarcia to pół roku. Do całkowitego zmycia makijażu (podkład, róż i cała reszta tapety) z twarzy wystarczają dwa waciki.
Skład i analiza
Aqua (woda), Hexylene Glycol (środek konserwujący, zmiękczacz), Glycerin (działanie nawilżające, zmiękczające, wygładzające, antyseptyczne), Disodium Cocoamphodiacetate (bardzo delikatna substancja oczyszczająca), Disodium EDTA (zwiększa trwałość kosmetyku, zmiękcza wodę), Poloxamer 184 (substancja myjąca), Polyaminopropyl Biguanide (konserwant)
Działanie
Na dziś jest to mój ulubiony płyn micelarny. Przede mną jeszcze dużo testów. Niedługo zabieram się za L'oreal, który pokazywałam Wam już w nowościach. Na pewno przyjdzie też czas na Biodermę i Tołpę. Póki co jednak skupmy się na płynie micelarnym Garnier 3w1 do cery wrażliwej.
Jest to produkt bardzo delikatny. Nie podrażnia, wręcz koi wszelkie podrażnienia i zaczerwienienia. Po przemyciu nim skóra staje się świetlista, miękka i pełna blasku. Jak z reklamy. Garnier 3w1 to pierwszy micel, który nie piecze mnie w oczy, a moje są bardzo wrażliwe, bo na co dzień noszę soczewki.
Jeśli chodzi o oczyszczanie i zmywanie to w tych kwestiach radzi sobie równie dobrze. Jak już wspomniałam wyżej wystarczą dwa waciki żeby całkowicie pozbyć się makijażu i oczyścić cerę. Nie trzeba pocierać, wszystko schodzi przy bardzo delikatnym przetarciu. Płyn micelarny Garnier radzi sobie ze zmyciem wszystkich produktów od eyelinera, przez cienie, aż po podkład. Nie wiem czy radzi sobie z produktami wodoodpornymi, bo takich nie używam. Po przemyciu skóra jest gładka i wyraźnie oczyszczona. Nie powoduje ściągnięcia ani nie wysusza.
Ja używam micela z biedronki;)
OdpowiedzUsuńBiedronkowy jest dobry, ale ten jest lepszy ;)
OdpowiedzUsuńKończę już Lierac i z zapałem zacznę testować ten z Garniera :D Mam nadzieję, że będę zadowolona :D
OdpowiedzUsuńA ja nie mam jeszcze swojego ulubionego płynu micelarnego ;)
OdpowiedzUsuńgarniera jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuńMyślę, że będziesz. Jest świetny. A jak się spisuje Lierac? Polecasz?
OdpowiedzUsuńW takim razie warto wypróbować ten :)
OdpowiedzUsuńPolecam :) Często jest w promocji :)
OdpowiedzUsuńMam i bardzo lubie. W sumie to tez moj ulubieniec :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie, jest strasznym śmierdziuchem :P
OdpowiedzUsuńGarniera nie miałam jeszcze i obecnie nie planuję :). Mam z swojego ulubieńca z be beauty :)
OdpowiedzUsuńNie lubię płynów micelarnych, temu dałam szansę a i tak nie sprawdził się. :)
OdpowiedzUsuńMoja siostra go ma i uwielbia :) Zostaję na dłużej ;*
OdpowiedzUsuńSuper, że Tobie też się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńJak Ci się znudzi to warto wypróbować ten, ale Biedronkowy też lubię i na pewno będę go kupować od czasu do czasu ;)
OdpowiedzUsuńO, to czego używasz do demakijażu?
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :)
OdpowiedzUsuńGarnier podbił serca chyba wszystkich kobiet :))
OdpowiedzUsuńChyba tak :)
OdpowiedzUsuńWiększość go już miałam, ja jednak nie.. Ale zmieni się to z pewnością, gdy tylko zacznę używać micelków :D
OdpowiedzUsuńW taki razie musisz koniecznie swoją przygodę z micelami zacząć od tego :)
OdpowiedzUsuńchyba nigdy do niego nie dotre :D
OdpowiedzUsuńBardzo go polubiłam :)
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie miałam, ale mam w planach kupić ;)
OdpowiedzUsuńTo także mój ulubieniec, jest świetny :)
OdpowiedzUsuńTO mój ulubiony płyn micelarny :)
OdpowiedzUsuń