Co się działo? Maj 2015. + przepisy na dwa pyszne koktajle.

Juwenalia

Pierwszym ważnym dla mnie wydarzeniem w tamtym miesiącu były moje pierwsze Juwenalia. Studentem jestem od dwóch lat, ale w tamtym roku nie udało mi się wybrać. Bawiłam się świetnie tym bardziej, że muzyka i towarzystwo dopisywały wyśmienicie. Zdjęć nie mam, bo nie było czasu na ich robienie. Jedyne co się udało uchwycić to tłumy na pochodzie. 

Spacery, relaks nad Odrą, Polish Lody.

Dzięki temu, że pogoda w końcu zaczęła dopisywać udało mi się wybrać na długi spacer po Wrocławiu. Trochę się nałaziłyśmy z E.. Bardzo chciałyśmy się zgubić, ale niestety nie udało nam się. Wszystkie drogi prowadzą do Dominikańskiej, no cóż. 

Innego dnia razem z koleżanką z liceum i E. wybrałyśmy się nad rzekę, posiedzieć i pogadać na łonie natury. Nie wiedziałam, że we Wrocławiu da się znaleźć tak przyjemne i spokojne miejsce do posiedzenia na kocyku na trawce, jestem zachwycona. 

Udało mi się też dwa razy wybrać na słynne we Wrocławiu Polish Lody. Akurat trafiłam tak, że nie spędziłam w kolejce więcej niż 15 minut - SUKCES. Sorbet jeżynowy, który nie był sorbetem smakował mi tak sobie - nic specjalnego. Zielona herbata z grejpfruitem nie smakował mi wcale - jakbym żuła skórki tego owocu i popijała herbatą, bardzo gorzki, fe. Za to cynamon - niebo w gębie. 

Filmy

W tym miesiącu filmów było sporo, więc napiszę tylko o tych, które moim zdaniem są warte zobaczenia. 

Savages. Thriller z mafią i narkotykami w tle, do tego lekko zawiły trójkąt miłosny. Ciekawa akcja i dwa silne charaktery żeńskie (Blake Lively, Salma Hayek). 

Róża. Tego filmu chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Pozycja obowiązkowa do zobaczenia.

Skyfall. Ten film miałam obejrzeć od razu jak wyszedł. Miałam się wybrać do kina, ale nie wyszło. W końcu udało mi się nadrobić zaległości. Jeśli lubicie wybuchy, strzelanko, spiski i Daniela Craiga to polecam. 

Szybcy i wściekli 7. Żeby wybrać się na ten film razem z koleżankami w ciągu trzech dni nadrobiłam pozostałe sześć części. Miałam wątpliwości czy ten film w ogóle może mi się spodobać, ale nie wiem jak mogłam pomyśleć, że będzie inaczej. Jestem zachwycona. Szybkie samochody i efekty, które nie są aż tak przerysowane jakbym mogła się tego spodziewać. Szybka akcja, cały czas coś się dzieje. Czekam na kolejne części. 

Milczenie owiec.  Uwielbiam filmy o seryjnych mordercach, więc to była pozycja obowiązkowa. Mam wrażenie, że kilka wątków nie zostało pociągnięte do końca, ale może więcej wyjaśni się w Hannibalu. 

Requiem dla snu.  Tematyka mocno narkotykowa. Film bardzo dziwny, ale zdecydowanie warto zobaczyć. Mnie szczególnie poruszyły losy Sary.

Muzyka

W tym miesiącu nie mam do polecenia żadnych płyt, ale za to mam kilka piosenek, które dodają mi energii. 

Jedzenie

Na początek chciałam Wam pokazać sok Healthy People, który ma bardzo ładny skład. Do wyboru jest dużo smaków, dostępny jest w Piotrze i Pawle w lodówkach tam gdzie sałata i inne paczkowane warzywa i sałatki. 

Miałam też swój pierwszy raz z hummusem. W połączeniu z marchewkami smakuje pysznie, połączenie idealne. 

Z dziewczynami w ramach studenckiego czwartku dorwałyśmy kokosowe piwo. Bałam się tego, że będzie mdłe, ale na szczęście okazało się inaczej. Piwo, które pozostawia kokosowy posmak. Pamiętajcie - alkohol tylko dla pełnoletnich i inne takie takie. 

Na koniec obiecane przepisy na koktajle.

Szpinakowo - ananasowy

Składniki:

• pół banana
• garść szpinaku 
• szklanka ananasa z puszki
• szklanka zalewy z ananasa

Truskawkowo - bananowy

Składniki:

• półtorej szklanki truskawek (mogą być mrożone)
• pół banana
• szklanka mleka ( ja używam roślinnego ) 

Słońce coraz śmielej pokazuje się na niebie, niedługo będzie trzeba odsłonić nogi, a białe jak ściana wyglądają średnio. W Douglas można dorwać rajstopy w sprayu w okazyjnej cenie. Bardzo przeceniony jest też tusz NYX.