Jeśli chodzi o tusze do rzęs nadal szukam swojego ideału. Po pierwszym zaaplikowaniu Lash Sensational Maybelline myślałam, że znalazłam ten jedyny. Jednak okazało się, że tusz ma jedną dość uciążliwą wadę.
Dane techniczne: Cena za 9,5 ml maskary to około 35 zł. Opakowanie ma bardzo ładny kształt i kolor, niestety wszystkie napisy i farba ścierają się bardzo szybko i tusz zaczyna wyglądać brzydko. Szczoteczka ma bardzo dobrze wyprofilowane włoski. Jest dość duża i w całości silikonowa. Zagięcie w kształt łódki pomaga dotrzeć do wszystkich, nawet najkrótszych rzęs.
Działanie: Na wstępie powiem, że poniższe zdjęcia zostały zrobione zanim odżywka Bodetko Lash zaczęła działać i to co zostało wyczarowane z prawie całkowitego braku rzęs jest według mnie niesamowite. Tusz Lash Sensational niesamowicie wydłuża rzęsy. Bardzo ładnie pogrubia i rozdziela rzęsy. Nawet teraz kiedy moje urosły do dość dużej długości nie powoduje sklejania. Maskara daje spektakularny, dość dramatyczny efekt sztucznych rzęs i to właśnie lubię. Oczywiście można nałożyć ją tak żeby bardzo delikatnie podkreślić rzęsy. Tusz po około dwóch miesiącach lekko zasechł, ale po dodaniu Duraline śmiga jak nowy. Aktualnie używam go czwarty miesiąc. Jest bardzo trwały, nie kruszy się i nie rozmazuje. Wspomniałam, że ma jedną wadę i już za moment ją poznacie. Bardzo ciężko się zmywa. Trzeba się namęczyć, żeby całkowicie usunąć go z rzęs. Micel sobie z nim nie poradzi, dwufaza daje radę, ale ciężko jej to idzie. Chyba nie ma rzeczy bez wad. Póki co jest to najlepszy tusz jakiego kiedykolwiek używałam. Na zdjęciu poniżej znajduje się jedna warstwa tuszu, dwóch nie nakładam, bo nie ma takiej potrzeby.
kiedyś go sprawdzę :)
OdpowiedzUsuńfajną ma szczoteczkę.
OdpowiedzUsuńTeż mi się podoba :)
UsuńWow, jestem zachwycona efektem, na Twoich rzęsach :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten tusz ;))
OdpowiedzUsuńTo mój ulubieniec w ostatnim czasie :-)
OdpowiedzUsuńJuż dawno nie widziałam mascary robiącej tak niesamowity efekt. :-)
OdpowiedzUsuńSprawdzę ten tusz jak wykorzystam te wszystkie nieotwarte z mojej szafki :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię ten tusz ale fakt zmyć go to jest jakaś masakra :D
OdpowiedzUsuńFaktycznie czyni cuda :) Muszę się w końcu na nią skusić :D
OdpowiedzUsuńCzekam na jakąś promocję na niego :)
OdpowiedzUsuńMam ten tusz w moich niekończących się kosmetycznych zapasach ;) Jestem bardzo ciekawa czy sprawdzi się u mnie równie dobrze, czytałam na jego temat same pozytywne opinie!
OdpowiedzUsuńNa rzęsach wygląda świetnie! :)
OdpowiedzUsuńJakoś mnie nie zachęca. Jest to produkt, który podobno albo się kocha albo nienawidzi...
OdpowiedzUsuńa ja go jakoś nie polubiłam...niestety nie podoba mi się szczoteczka, jednak to nie mój typ.
OdpowiedzUsuńEfekt jest naprawdę imponujący!
OdpowiedzUsuńefekt świetny ale nie lubię jak tusz ciężko się zmywa:<
OdpowiedzUsuńWiele dobrego o nim słyszałam więc chyba czas wpisać go na listę do kupienia:)
OdpowiedzUsuńfajnie wygląda na rzęsach :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Efekt jest fantastyczny! Mega plus za nie sklejanie i rozsypywanie, dla mnie to chyba największa zmora :)
OdpowiedzUsuńDużo osób chwali ten tusz i jak widać słusznie! Tylko, że ja nienawidzę silikonowych szczoteczek :(
OdpowiedzUsuń