Z ostatnim dniem roku przychodzi ostatni post w tym roku. Podzielę się z Wami moimi zakupowymi planami na rok nadchodzący. Najprawdopodobniej uda mi się kupić tylko część z tych rzeczy, chyba że uda mi się nie wydawać pieniędzy na słodycze i inne niepotrzebne rzeczy. Wtedy może uda mi się zaoszczędzić na więcej przedmiotów z poniższej listy.
1. Już od dawna czaję się na buty firmy New Balance. Ciągle nie mogę zebrać się do zakupu. Niedawno moje kilkuletnie Nike skończyły swój żywot, więc wiosną przyjdzie czas na zakup tych cudeniek. Podobno najwygodniejsze buty na świecie, mój chłopak potwierdza.
2. Torebka średnich rozmiarów jest wyjątkowo przydatna w dni kiedy na uczelni mam mało zajęć lub kiedy wychodzę na zakupy. Moja już obłazi ze skóry, dosłownie, więc czas najwyższy ją wymienić. Najbardziej podobają mi się kroje kuferkowe i to właśnie takich torebek będę szukać. Koniecznie czarna. Na zdjęciu widoczna jest torebka firmy LYDC dostępna na Zalando za 160 zł.
3. W końcu dorosłam i zrozumiałam, że okulary przeciwsłoneczne z bazarku czy byle jakiego sklepu nie pomagają a wręcz szkodzą naszym oczom. Wszystkie badziewia poszły do śmieci. Czas najwyższy kupić coś porządnego. Najbardziej marzą mi się Ray Bany, ale na tą markę jeszcze długo nie będzie mnie stać. Póki co zadowolę się tańszymi modelami. Vans ma całkiem dobry wybór, a okulary posiadają wszystkie niezbędne atesty. Tak samo okulary ze sklepu Brylove. Stamtąd właśnie pochodzą widoczne na obrazku modele, oba w cenie 49 zł.
4. Średnia torba obłazi ze skóry a duża rwie się przy uchwycie. Potrzebuję torby, która zmieści format A4 i wszystkie graty potrzebne w ciągu dnia. Koniecznie czarna. Najbardziej podobają mi się typowe shoppery, ale torba musi mieć zamek. Model widoczny na zdjęciu pochodzi z Mango, cena to 140 zł.
5. Do domu, do rodziców i chłopaka przyjeżdżam praktycznie w każdy weekend. Dlatego potrzebna mi nowa duża kosmetyczka. Stara jest brzydka i już się rwie. Podobają mi się takie o kształcie trapezu, bo można je porządnie wypchać i dużo mieszczą. Różowa skórzana pochodzi z Douglas, cena to 50 zł. Biała z napisem jest marki House Doctor i kosztuje 35 zł.
6. Powerbank to urządzenie bardzo przydatne. Chyba nikomu nie muszę tłumaczyć dlaczego. Bateria mojego telefonu przy normalnym dla mnie użyciu wystarcza na dobę. Czasami chciałabym korzystać z telefonu intensywniej, ale wypadałoby go podładować. Dlatego warto zawsze mieć taki sprzęt w torebce.
7. Rozświetlacz Mary Lou-Manizer to produkt kultowy. Miałam go kupić w roku 2015, ale coś się nie powiodło. W tym roku będzie mój.
8. Mała kosmetyczka do torebki, w której zamknę wszystkie najpotrzebniejsze w ciągu dnia produkty też już dogorywa. Czas więc kupić nową. Ta na zdjęciu jest ładna ( Risenthel - 49 zł ), ale ostatnio w Tiger oglądałam ładniejsze i o lepszym kształcie.
9. Ostatnio bardzo spodobały mi się staniki wykonane w całości z koronki. Takie, które nie posiadają żadnych fiszbin ani usztywnień. Przydałyby mi się takie śliczności do letnich sukienek i bluzek. Bez stanika nie lubię chodzić, bo nie wygląda to estetycznie i nie czuję się bezpiecznie. W takich koronkowych cudach mogłabym sobie wesoło hasać. Idealnie sprawdziłyby się też jako bielizna do spania, bo ostatnio gdzieś wyczytałam, że spać powinno się także w staniku koronkowym bez usztywnień albo sportowym żeby zadbać o jędrność w przyszłości. Taka inwestycja. Zaczynając od lewej: Calando (Zalando) - 50 zł, DKNY - 140 zł, Free People - 150 zł.
10. Porządna flanelowa koszula w kratę też marzy mi się od dawna. Przy moich wymiarach ciężko znaleźć koszulę dopasowaną w ramionach, talii i biuście zarazem. Dlatego szukam czegoś o bardziej męskim kroju. Ta z Lee - 200 zł wydaje się być idealna.
11. W spodniach dresowych o zwężanym kroju spędzam prawie całą wiosnę, część lata i jesieni dlatego co roku kupuję nową parę, bo strasznie szybko je niszczę. Twintip - 100 zł.
12. Większość niezbędnych dla mnie pędzli już mam. Brakuje mi tylko porządnego pędzla do bronzera i kilku pędzli do cieni. Planuję jednak zduplikować posiadane już modele żeby nie musieć tak często ich myć i zawsze mieć pod ręką czysty pędzel. Będę trzymać się znanych i sprawdzonych marek Zoeva i Hakuro.
13. Pomadki Golden Rose Velvet Matte skradły mi serce i planuję kupić jeszcze kilka odcieni z tej serii.
14. Pomadki Bourjois Rouge Edition Velvet również skradły moje serce, są o niebo lepsze od tych z Golden Rose i to moje ulubione produkty do ust z całej kolekcji. Mam trzy kolory i planuję dokupić kilka kolejnych.
15. Palety cieni Zoeva i Sleek to produkty które chciałabym mieć w celach zarówno kolekcjonerskich jak i użytkowych. Zestawienia kolorów są świetne. Ceny niezbyt wygórowane.
Ciekawa lista :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku!
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziekuję :)
UsuńFajny powerbank kupiłam kuzynowi na Tiptoprice.pl :) Oh pędzelki to również i moje marzenie (Zoeva:D).
OdpowiedzUsuńW takim razie muszę zajrzeć na tą stronę, bo nie za bardzo wiem gdzie kupić :)
UsuńWiele rzeczy powiela się z moimi chciejstwami :P
OdpowiedzUsuńPolecam rozświetlacz Mary Lou, choć ja raz na niego narzekam, że słabo go widać, a raz jestem zadowolona :) chciałabym mieć całą kolekcję pędzli Zoeva. O i też podobają mi się takie staniki ;d pewnie są prawie niewyczuwalne na ciele i o to chodzi.
To ciekawe dlaczego tak z tym Mary, bo ja słyszałam raczej że jest bardzo mocny i trzeba uważać żeby nie przesadzić :)
UsuńTorbę na szczęście już upolowałam na wyprzedaży! :D
OdpowiedzUsuńpowodzenia w realizacji!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńFajna torba, rewelacja.
OdpowiedzUsuńŁadne te torby i dresowe spodnie :-)
OdpowiedzUsuńNajlepsze Życzenia 2016!
Dziękuję :)
Usuńfajna lista, podoba mi się i bez problemu mogłabym się z nią utożsamić :D
OdpowiedzUsuńszczęśliwości! :*
Dziękuję :)
UsuńTeż myślę nad zakupem kilku nowych sztuk pędzli,jak i nad nową torbą bo studia ją dobijają :D
OdpowiedzUsuńMoje torby też studia wyniszczają :)
UsuńStrasznie podobają mi się te staniki, niestety w moim przypadku zakupienie takich bez usztywnień to samobójstwo... Dlatego ewentualnie mogę popatrzeć lub pobawić się z ozdobnymi ramiączkami ;)
OdpowiedzUsuńkoszula <3 też mi się marzy :) i torebka nr 2 :)
OdpowiedzUsuńSZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńmi też się Interstellar bardzo podobał. świetny film :)
OdpowiedzUsuńKoronkowe biustonosze są przepiękne :)
OdpowiedzUsuńSame cuda :) Kilka rzeczy również bym z chęcią przygarnęła ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Na Mary Lou-Manizer też muszę się w końcu skusić :)
OdpowiedzUsuńKilka rzeczy jest też na mojej liście :) Życzę powodzenia w realizacji :)
OdpowiedzUsuńChyba też muszę taką listę zrobić !;) świetne rzeczy ;) podobają mi sięte koronkowe biustonosze mega sexy wyglądają;)
OdpowiedzUsuńwzięłam się za odpisywanie na komentarze i trafiłam do ciebie, podoba mi siętwój blog dodaję do obserwowanych;)
buziaki w nowym roku ;);*