Mam dla Was nowości dziś. Statystyki pokazują, że to jedne z Waszych ulubionych postów, więc zapraszam. Luty był miesiącem zakupów praktycznie tylko przez internet. Muszę przyznać, że to moja ulubiona forma, bo nie przepadam za chodzeniem po sklepach - za szybko się zniechęcam, bo nie lubię przekładać wieszaków i szukać tego co sobie wymyśliłam. Klikanie działa skuteczniej i szybciej.
Na początek gwiazdy lutego, czyli moje wymarzone New Balance. Wybrałam model 373. Długo czaiłam się na te buty i w końcu się zdecydowałam. Opinie, które czytałam i słyszałam o niesamowitym komforcie jaki zapewniają te buty były w stu procentach prawdziwe. Przy zakupie prze internet warto dokładnie zmierzyć długość wkładki lub odczytać z innego obuwia. Rozmiarówka jest trochę pokręcona i różni się między modelami. Ja wzięłam pół rozmiaru większe niż zwykle i to była bardzo dobra decyzja. Zamawiałam ze strony firmowej New Balance. Bardzo szybka dostawa. Ta wersja kolorystyczna nie jest już dostępna na stronie, ale stacjonarnie i na Zalando można ją jeszcze dostać.
Zostanę przy butach, ale przeskoczę na znacznie niższą półkę cenową. Moje stare Nike już porozklejały się wszędzie gdzie się da, więc potrzebowałam butów do ćwiczeń w domu. Ewentualnie do wyskoczenia na siłownię. Do tego celu świetnie spisują się tanie lekkie buty sportowe. Zamówiłam je ze strony, do której mam zaufanie i kupowałam na niej nie raz - Elilu, jakość zawsze dobra, rozmiarówka taka jaką noszę normalnie. Aktualnie buty w tym kolorze są już wyprzedane, ale bardzo podobny model jest nadal dostępny. Z przesyłką zapłaciłam za nie chyba jakieś 38 zł, więc tanioszki. Ładne, lekkie, wygodne.
Dwie koszulki i spodnie z działu sportowego Mango, oczywiście też online. Miałam rzeczy sportowe Nike i H&M, a moim zdaniem najtańsze z tych trzech Mango zupełnie nie odbiega jakością. Obydwie koszulki to modele do yogi, ale ja lubię takie luźne koszulki do wszelkiego rodzaju ćwiczeń. Spodnie z długimi nogawkami z graficznym błękitnym motywem leżą przepięknie i są bardzo wygodne, co najważniejsze nie spadają podczas wygibasów i podskoków.
Na koniec zakupów odzieżowych przedstawiam stanik sportowy Nike. Tutaj się trochę rozgadam. Próbowałam najtańszych staników sportowych między innymi Pepco, miałam też z H&M. Niestety żaden z nich nie radził sobie z utrzymaniem wszystkiego na swoim miejscu. W końcu zdecydowałam się na Nike. Nic się nie przesuwa, biust jest dobrze potrzymany. Stanik ma bardzo głęboki dekolt, nie było tego widać na zdjęciach. Leży ładnie, ale bardzo mocno spłaszcza i wygląda trochę śmiesznie. W każdym razie polecam. Zamówiłam go na Zalando, dostępny jest w wielu kolorach.
Na Walentynki od mamy dostałam kolczyki i kosmetyczkę. Kolczyki nosiłam już kilka razy i uważam, że wyglądają przeuroczo. Czterolistne koniczynki, może przyniosą szczęście.
Przez prawie cały luty nie mogłam się doczekać tej przesyłki. Razem z preorderem najnowszej płyty O.S.T.R. zamówiłam też poprzednią. Nie wiem czemu nie kupiłam jej od razu, jakoś nie mogłam się zebrać, ale w końcu mam - lepiej późno niż wcale.
Kolejna książka z kolorowankami do kolekcji. Mandale uwielbiam i kiedy zobaczyłam ją w Biedronce nie mogłam się oprzeć.
Niedawno w IKEA zaczęła się i chyba nadal trwa jakaś wyprzedaż pościeli. Mama złowiła dla mnie wypatrzoną już jakiś czas temu przeuroczą pościel Angsskara z kotami , których niestety nie widać na zdjęciu. Na stronie za to widać je doskonale. Przesłodka pościel kociary.
Czytałam dużo dobrego o kremie do cery suchej Lirene, więc zdecydowałam się wypróbować na sobie. Po zimie przyda mi się podwójne nawilżenie, o którym zapewnia nas producent.
Od portalu Diagnosis dostałam dwa wybrane przez siebie produkty. Wybrałam Serum hialuronowe GlySkinCare i skarpetki złuszczające tej samej firmy. Jestem już po testach obu produktów - recenzje niedługo.
Przez prawie cały luty nie mogłam się doczekać tej przesyłki. Razem z preorderem najnowszej płyty O.S.T.R. zamówiłam też poprzednią. Nie wiem czemu nie kupiłam jej od razu, jakoś nie mogłam się zebrać, ale w końcu mam - lepiej późno niż wcale.
Kolejna książka z kolorowankami do kolekcji. Mandale uwielbiam i kiedy zobaczyłam ją w Biedronce nie mogłam się oprzeć.
Niedawno w IKEA zaczęła się i chyba nadal trwa jakaś wyprzedaż pościeli. Mama złowiła dla mnie wypatrzoną już jakiś czas temu przeuroczą pościel Angsskara z kotami , których niestety nie widać na zdjęciu. Na stronie za to widać je doskonale. Przesłodka pościel kociary.
Czytałam dużo dobrego o kremie do cery suchej Lirene, więc zdecydowałam się wypróbować na sobie. Po zimie przyda mi się podwójne nawilżenie, o którym zapewnia nas producent.
Od portalu Diagnosis dostałam dwa wybrane przez siebie produkty. Wybrałam Serum hialuronowe GlySkinCare i skarpetki złuszczające tej samej firmy. Jestem już po testach obu produktów - recenzje niedługo.
Do Yves Rocher wybrałam się po zmywacz, mój ulubiony. Chciałam też wypróbować ich nawilżający płyn micelarny. Za grosz do zakupów dostałam żel pod prysznic i próbkę płynu micelarnego do skóry wrażliwej.
Stanik sportowy bardzo mi się podoba! :) świetne nowości.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że żel pod prysznic YR nie pachnie bzem...Dla mnie ma aromat tandetnego mydła. Ale zmywacz do paznokci lubię.
OdpowiedzUsuńTeż muszę sobie kupić jakieś fajne addidasy, bo moje air maxy już się trochę zniszczyły. :(
OdpowiedzUsuńIdzie wiosna, więc pora na sportowe zakupy :D Ja skusiłam się na... nowy rower :P
OdpowiedzUsuńUwielbiam staniki sportowe, ale nie znoszę gdy spłaszczają biust!
OdpowiedzUsuńadidaski fajne.
OdpowiedzUsuńPonieważ szukam teraz butów do biegania i ćwiczeń w domu z wielką chęcią zobaczę polecaną przez Ciebie stronę. Jakoś nie mam wielkiej ochoty wydawać dużych pieniędzy na buty do ćwiczeń, które i tak się w końcu zniszczą.
OdpowiedzUsuńStanik z Pepco u mnie sprawdza się całkiem dobrze. Biega się w nim świetnie, więc ja go nie przekreślam, a cena też swietna. Za swój dałam z 15 złotych. Jednak wiadomo - nie każdy się z tym polubi.
Zaciekawiły mnie te wszystkie kosmetyki. Ta firmę znam tylko z widzenia.
Z przyjemnością obserwuję;)
Pozdrawiam,
Mówiąc Słowami:)
U mnie niestety Pepco jest całkowicie skreślone, kompletnie nic nie trzyma :(
UsuńTo ja właśnie na Pepco nie narzekam. Poza tym - kupiłam buty z tej stronki. Niebieskie. Wygodne jak cholera (za przeproszeniem)!
UsuńPozdrawiam!
Mówiąc Słowami
Ja będę dopiero kolorować :) Wspaniałe zakupy :)
OdpowiedzUsuńfajne nowości:)
OdpowiedzUsuńOSTR <333333333333
OdpowiedzUsuńŁadne buty ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości :) Zastanawiam się nad kupnem dobrego stanika sportowego, może i popatrzę na te z Nike :)
OdpowiedzUsuńładne NB :)
OdpowiedzUsuńTa topka z nike jest świetna! Polecam
OdpowiedzUsuńszare buty genialne !
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości, buty genialne! :)
OdpowiedzUsuńSporo dobrego. Ja żałuję, że pościele z Ikei są tak niewymiarowe.
OdpowiedzUsuńKołdrę i poduszkę też mam z IKEA więc mi pasuje, ale rozumiem :D
Usuńmam te new balance i powiem ci, że po pół roku noszenia wyglądają jak ... to prawda, że są wygodne ale kosztują tyle samo co nike, które aktualnie dłużej się u mnie trzymają niż one :D
OdpowiedzUsuńTrzeba się liczyć z tym, że to delikatny materiał (zamsz?) i trzeba go w odpowiedni sposób pielęgnować. Tak jak skórę, bo inaczej popęka. Zam osoby, które mają NB po 2-3 lata i wyglądają świetnie. A Nike niestety czasami mi rozwalały się po niecałym roku i nie są tak wygodne. Adidas dobrze wypada z jakością.
UsuńNew Balance <3
OdpowiedzUsuńJa nie miałam czasu odwiedzić YR i nie kupiłam sobie nic i nie dostałam ich żelu i bardzo żałuję :( Szkoda, że nigdy nie zwracałam uwagi na dział sportowy w Mango, muszę o zmienić :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie, mają świetne rzeczy :)
Usuńsportowy stanik to taki mały niezbędnik w moim przypadku :) Wiele dobroci dziś u Ciebie w poście
OdpowiedzUsuńJa z kolei wolę kupować stacjonarnie. Lubię przymierzyć, sprawdzić, nawet jeśli za free mogę zwrócić :) Planuję kupić adidasy, coraz bardziej przekonuję się do New Balance. Mam od nich buty do biegania, myślę czy by nie kupić też na co dzień.
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości, na buty New Balance też mam ochotę, ale na pewno kupię stacjonarnie, bo muszę przymierzyć :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne rzeczy :) New Balance mam ale pod względem wygody super stary jak dla mnie to nr1
OdpowiedzUsuńMiałam Super Stary i faktycznie są bardzo wygodne, ale nie tak lekkie :)
UsuńSporo tego :). Piękne buty, a zwłaszcza N.
OdpowiedzUsuń:*
Musze sobie sprawić tą kolorowankę z Mandalą, wciągnęło mnie to ostatnio i mam ochotę na więcej :)
OdpowiedzUsuńChciałabym sobie kupić właśnie buty New Balance na wiosnę, tylko cały czas zastanawiam się jaki model wybrać :)
OdpowiedzUsuńNew balance i stanik z nike w moim guście :D
OdpowiedzUsuńSuper nowości ;)
OdpowiedzUsuńhttp://xthy.blogspot.com/
Oo idealnie trafiłaś z postem bo akurat sama poszukuję nowego modelu sportowych butów. Twoje bardzo mi się podobają i również słyszałam wiele pozytywnych opinii o butach New Balance i chyba to właśnie na ich zakup się skuszę. Ostatnio widziałam bardzo fajną, granatową wersję :)
OdpowiedzUsuńButy i stanik z nike są super :) Sama bym chętnie kupiła :D
OdpowiedzUsuńpodoba mi sie ta różowa bluzka
OdpowiedzUsuńSuper nowości :) dostałam new balance całkiem niedawno i jeszcze nie nosiłam wiec mam nadzieje, ze się sprawdzą:)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tego kremu z Lirene :)
OdpowiedzUsuń