Dzisiaj blogowanie idzie mi bardzo opornie. Najpierw po zrzuceniu zdjęć na dysk okazało się, że dwa z nich są prześwietlone próbowałam coś z tym zrobić, ale efekty są średnie, bo taki błąd ciężko cofnąć. Słonko już dawno uciekło i światła nie miałam jak złapać. Chyba czas zaopatrzyć się w końcu w lampę pierścieniową. Później edytor znaczników interaktywnych odmawiał posłuszeństwa, a na koniec Blogger nie chciał się załadować. Na szczęście jednak jeśli to czytacie to udało się wszystko z lepszym lub gorszym skutkiem dopiąć. Dzisiaj o pięknej palecie Sleek Arabian Nights. Mam dla Was też cztery makijaże nią wykonane, tylko proszę się nie śmiać #NotAnExpert
Dane techniczne: Paleta Sleek Arabian Nights zawiera 12 cieni. Dostępna jest chyba tylko i wyłącznie online, ale jak się mylę to mnie poprawcie. Ceny wahają się od 35 do 50 złotych więc warto poszperać i znaleźć najkorzystniejszą ofertę. Opakowanie to klasyczna czarna paleta wykonana z solidnego gładkiego plastiku. Niestety bardzo szybko i łatwo się brudzi, widoczne jest na niej każde dotknięcie palca. Pigmentacja jest dość dobra. Kolory omówię z osobna poniżej.
To jest właśnie niestety to prześwietlone zdjęcie. Kolor się zjadły. W rzeczywistości są ciemniejsze i bardziej intensywne. Na szczęście na zdjęciach ze swatchami poniżej wszystko wyszło tak jak powinno.
Scheherezade's Tale - jasny metaliczny pięknie odbijający światło róż. Gold Souk - typowe złoto posiadające wyraźne drobinki brokatu. Aladdin's Lamp - ciemny chłodny brąz z metalicznym połyskiem. Sultan's Garden - ciemna zimna zieleń mocno wpadająca w szarości. Metaliczny ze złotym i zielonym brokatem. Słaba pigmentacja. Hocus Pocus - głęboka ciemna zimna zieleń wyposażona w zielone i złote drobinki. Metaliczny. Słaba pigmentacja. Simbad's Seas - głęboki granatowy, który można porównać do koloru atramentu. Metaliczny.
Genie - ciepły czekoladowy ciemny brąz. Mat z bardzo dużą ilością złotych drobinek. Black Magic - najbardziej nieudany kolor w tej palecie. Zimny granat mocno wpadający w szarość. Słaba pigmentacja. Satynowy. Stallion - ciemny zimny fiolet wpadający w brąz, bardzo siny odcień. Matowy. Sorcerer - ciemny zimny szary. Mat z drobinkami w różnych kolorach. Valley Of Diamonds - piękny ciepły fiolet, typowa śliwka idealna dla zielonookich. Mat ze złotymi drobinkami. 1001 Nights - matowa czerń.
Działanie: Z cieniami z tej paletki Sleek jest tak jak ze wszystkimi innymi tej firmy - mocno pylą i osypują się podczas aplikacji. Warto więc makijaż zacząć od oczu żeby później bezproblemowo usunąć opady. Ich właściwości ogólne oceniłabym jako przeciętne i adekwatne do ceny. Cienie same w sobie są dość suche przez co czasami pojawiają się problemy przy aplikacji i blendowaniu. Nie są tak aksamitne i miękkie jak lubię. Oczywiście nakładając dobrą bazę osiągamy zupełnie inny lepszy efekt. Ja makijaże robiłam bez bazy żeby pokazać faktyczny wygląd i właściwości cieni. Wielką zaletą jest to, że trzymają się cały dzień/noc bez żadnych zarzutów. Podsumowując - w tej cenie jest to dobra jakość.
Pierwszy raz widzę tę paletkę i muszę przyznać, że ma bardzo ładne i intensywne kolory. Świetne makijaże :)
OdpowiedzUsuńKolorki wyglądają pięknie :D
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta kolorystyka
OdpowiedzUsuńpozdrawiam MARCELKA♥
Świetne kolorki :) bardzo lubię paletki Sleek :)
OdpowiedzUsuńmam ja i kocham:) cudne odcienie
OdpowiedzUsuńŚliczne odcienie ;) mam u siebie 1 paletkę z Sleek ale nie lubie jej za to ze sie osypuje :(
OdpowiedzUsuńWidziałam już tą paletkę, bardzo fajnie dobrane kolory i za tą cenę przyzwoita jakość :)
OdpowiedzUsuńZe Sleeka mam Vintage Romance :)
OdpowiedzUsuńco makijaż, to ładniejszy:)
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy sleeka i chyba raczej mieć nie będę, mam wrażenie że ich kolory są takie jakby wypłowiałe :D ale makijaże piękne, szczególnie ten z fioletem i złotem : )
OdpowiedzUsuńFaktycznie jeśli chodzi o jakoś paletka wypada dość średnio, ale z pewnością połączenie takiej gamy kolorystycznej w jednej paletce może wiele wynagrodzić :) Bardzo podobają mi się te kolory mimo, że ja najczęściej sięgam jedynie po brązy i beże. Taką odmianę jednak zawsze warto mieć pod ręką.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kolorki, choć nie sięgam sama po takie :)
OdpowiedzUsuńMojej siostrze by się przydała taka paleta cieni.
OdpowiedzUsuńAbsolutnie fantastyczne kolory! Klasyczne, ale takie bardzo eleganckie.
OdpowiedzUsuńKiedyś bardzo lubiłam palety Sleeka, teraz wolę Makeup Revolution :-)
OdpowiedzUsuńczemu?:)
UsuńBardzo ładne makijaże, paletka ma fajniutkie kolory :D
OdpowiedzUsuńMelduję się jako 200 obserwator! :D
Kolory i makijaże przepiękne. Ja jednak nie wykorzystalabym jej w pełni, nie czuję się dobrze w niebieskich.
OdpowiedzUsuńkuszą mnie paletki sleek, ale tu akturat nie moja kolorystyka
OdpowiedzUsuńza dużo niebieskiego
przepiękne odcienie!:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię palety Sleeka, mają mega intensywne kolory, które podbiły moje serce :)
OdpowiedzUsuńŚliczne makijaże :) Paletkę mam, ale właściwie ostatnio trochę o niej zapomniałam ;)
OdpowiedzUsuńopakowanie przypomina mi trochę...książkę :) a makijaż jest cudowny :D
OdpowiedzUsuńAhh te oczy
OdpowiedzUsuńBardzo ładne makijaże :)
OdpowiedzUsuńNie stosowałam nigdy nic z tej firmy, ale opinie czytałam dobre. ;)
Znam te problemy, kiedy chcesz opublikować post, ale wszystko idzie nie tak :(
OdpowiedzUsuńCienie świetnie się prezentują na powiekach, jednak wolę więcej matowe odcienie.
To prawda matów tutaj mało a też je lubię. No, ale to przecież arabskie noce - ma być złoto brokatowo intensywnie i na bogato ;)
UsuńKolory bardzo mi się podobają, kiedyś zastanawiałam się nad jej zakupem :)
OdpowiedzUsuńJakież Ty masz piękne oczy! Całkiem ciekawa paletka :)
OdpowiedzUsuńoczyska kuszące:D
Usuńbardzo przyjemnie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńŚwietne makijaże. :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kolory ma ta paletka. Dobra pigmentacja. No i ładne makijaże. :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa kolorystyka choć osobiście preferuję matowe cienie.
OdpowiedzUsuń:*
mam kilka paletek ze sleek i jestem z nich baaaardzo zadowolona. Jednak ta ta chyba nie moje kolory :) piękny ten złoto niebieski makijaż fajnie to wyszło.
OdpowiedzUsuńps fajnie piszesz obserwuję :)
Mam je i ich nie lubie :-D Wiele osob sie nimi zachwyca, czego w ogole nie rozumiem... ^^
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś tą paletkę i byłam zadowolona :) ale masz duże oczy :)
OdpowiedzUsuń