Zacznę od jedynej niekosmetycznej rzeczy, którą kupiłam w marcu. Dwie pary okularów ze strony sklepu Brylove. Bardzo szybka i sprawna obsługa, ogromny wybór, szybka przesyłka. Okulary zawierają filtr UV400 i wszelkie niezbędne atesty, więc mamy pewność, że nie niszczymy sobie oczu.
W Rossmannie kupiłam po raz pierwszy żyletki do regulacji brwi chwalone przez wiele osób, ale póki co boję się ich użyć. Po przyjemnych doznaniach z peelingiem solnym Wellness&Beauty z olejkiem migdałowym tym razem zdecydowałam się na zakup wersji z oliwą z oliwek. Jak czytacie mnie od dawna to wiecie, że uwielbiam balsamy do ust Carmex. Jeszcze nigdy nie miałam wersji w sztyfcie i właśnie nadszedł jej czas. Chwyciłam też tonik z atomizerem liście zielonej oliwki Ziaja. Antyperspirant Garnier Mineral Protection, o którym czytałam już wiele dobrego. Ja zawsze ulubiony płyn dwufazowy Ziaja oraz nowa wersja zapachowa suchego szamponu Batiste.
Jakiś czas temu pisałam o kremie do twarzy, którego używam też do rąk w sytuacjach kiedy nic innego sobie z moją skórą nie radzi. Emolium krem specjalny polecam wszystkim z suchą i wrażliwą skórą. Do sedna, będąc w aptece zobaczyłam, że jest promocja na balsamy do ciała Emolium. Widząc dwa w cenie jednego długo nie myślałam, bo jak wiadomo dermokosmetyki tanie nie są, a taka promocja nie zdarza się często.
Razem z koleżankami zamówiłyśmy sobie skarpetki złuszczające Holika Holika Baby Silky Foot, które przyjechały do nas prosto z Azji. Po nie do końca udanym eksperymencie ze skarpetkami złuszczającymi postanowiłam wypróbować produkt od którego wszystko się zaczęło. Ciekawe czy spełni moje oczekiwania.
Do zamówienia z soczewkami dostałam peeling Farmona, który bardzo lubię głównie za zapach, bo właściwości peelingujące są małe. Dołączona też była maseczka nawilżająca Kolastyna, którą już zużyłam. Wrażenia negatywne. Po aplikacji skóra piekła a efektu nawilżenia nie było, do tego bardzo bardzo intensywny męczący zapach.
W ramach współpracy ze sklepem Perfumesco wybrałam róż w kamieniu Bourjois Rose Ambre. Kolor przepiękny i bardzo ładnie pachnie. Cieszę się, że będę mogła w końcu wypróbować ten kultowy już produkt.
Podobają mi się okulartki :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tego różu <3
OdpowiedzUsuńBardzo fajne nowości, strasznie ciekawa jestem tych skarpetek złuszczających :)
OdpowiedzUsuńGazetka okazjum kliknięta :)
A ja z Carmexem nie mogę się polubić. Miałam wiśniową wersję i była okropna :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się Twoje okulary. W szczególności brązowe. Bardzo fajny kształt. Z promocji na emolium i ja chętnie bym skorzystała. Bez wahania dokonałabym zakupu przy tak korzystnej promocji :) Za carmexem również przepadam. Mam do niego jakąś słabość ;)
OdpowiedzUsuńMiałam ten antyperspirant z Garniera i też go dobrze wspominam, tak samo jak kwiatowy Batiste :)
OdpowiedzUsuńoxy super :) też mam ten róż jest muszę przyznać, że jest to jeden z moich ulubionych :)
OdpowiedzUsuńLubie bardzo róż z Bourjois Rose Ambre :)
OdpowiedzUsuńPierwszy peeling chcę wypróbować bo drugi znam :) Bardzo fajne nowości.
OdpowiedzUsuńUwielbiamy tutti frutti <3 ! Zapraszamy do siebie. :)
OdpowiedzUsuńJa planuję w końcu wypróbować jakieś skarpety złuszczające. Efekt stóp jak u niemowlaka kusi
OdpowiedzUsuńMy emolium używamy.
OdpowiedzUsuńSporo ciekawych nowości, życzę Ci udanego zużywania i oby nie okazały się takie słabe, jak ta próbka z Kolastyny
OdpowiedzUsuńRóż jest fajny. Też bym taki chciała.
OdpowiedzUsuńJakie ładne okulary! Zaraz z chęcią przejrzę asortyment tego sklepu Brylove :) Kilka dni temu kupiłam identycznego Carmexa - też w sztyfcie i też pomegranate. Dopiero dzisiaj zrobiłam mu zdjęcia, więc zaraz sobie odpakuję i zobaczę jak pachnie :D Miałam tonik z Ziaji liście zielonej oliwki - był bardzo fajny i niesamowicie wydajny! :)
OdpowiedzUsuńTe róże super pachną :)
OdpowiedzUsuńFajne okulary! Lubię oba produkty od ziaja! :) Pozdrawiam, melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńUwielbiam szampony Batiste oraz zapachy Tutti Frutti :D Ten tonik Ziaja jest mega wydajny i całkiem fajny, szczególnie za taką cenę ;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tych produktach do regulacji brwi - też bym się tego bała użyć :D
OdpowiedzUsuńsuper okulary!
OdpowiedzUsuńHmm. Te żyletki do brwi mnie zaciekawiły, pierwszy raz o nich słyszę.
OdpowiedzUsuńCarmex wszyscy chwalą ale jeszcze nie miałam :)
Te peelingi Tutti Frutti bardzo lubię.
mam ochotę na okularki teraz:D
OdpowiedzUsuńMój ulubiony szamponik z Batiste! <3
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten tonik z Ziaji :P
OdpowiedzUsuńTeż kupiłam tego granatowego Carmexa:) Nie wiem dlaczego ale spodziewałam się, że sztyft będzie czerwony i będzie lekko barwił usta.
OdpowiedzUsuńTaki róż w kamieniu to fajna sprawa
OdpowiedzUsuńJa też zamówiłam właśnie kilka nowych par okularów na wiosnę :D
OdpowiedzUsuńRóż najbardziej przykuł moją uwagę.
OdpowiedzUsuńjakie piękne okulary!
OdpowiedzUsuńlocastrica.blogspot.com/
Oja chce te okulary ! Piękności ! ❤️
OdpowiedzUsuńŻyletki do brwi? Kurde, brzmi interesująco, ale chyba bałabym się użyć... Jak już to zrobisz, to daj znać jak to wygląda! :)
OdpowiedzUsuńxaniell.blogspot.com
fajne okulary:)
OdpowiedzUsuńna słoneczne dni w ssam raz:D
UsuńŁadne okulary i super produkty ;)
OdpowiedzUsuńhttp://xthy.blogspot.com/
Świetne nowości. Niech Ci wszystko dobrze służy.
OdpowiedzUsuńBardzo spodobały mi się te czarne okulary.
:*
Róż jest niesamowity!
OdpowiedzUsuńŚwietne są te okulary, muszę im się przyjrzeć :)
OdpowiedzUsuńKocham Carmex i lubię Ziaję. :-)
OdpowiedzUsuńciekaiw mnie mega ten róż z Bourjois ;) A żyletki dobrwi wywaliłam niedawno ;) łatwo jest sobie nimi zorbić krzywdę ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś bardzo lubiłam róże z Bourjois :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się okulary~:)
OdpowiedzUsuńhttp://xpatrycja.blogspot.com/
sporo dobrego wpadło. Lubię te róże Bourjois.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne okulary :)
OdpowiedzUsuńA i tutti frutti pachną idealnie :)
OdpowiedzUsuńmiłego testowania :*
OdpowiedzUsuńFajne nowości :))
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten krem z emolium, a okulary muszę sprawdzić, może znajdę te co szukam :)
OdpowiedzUsuńkiedyś byłam wielką fanką róży Bourjois, teraz jakoś rzadko używam :D
OdpowiedzUsuńJa także uwielbiam carmex i właśnie ten w sztyfcie jest moim ulubionym. Tylko on mi pomógł gdy miałam okropny problem z ustami.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza.
Bardzo ładne okulary :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten tonik z Ziaji :P
OdpowiedzUsuń