DUO nawilżający krem HYDRO-COMFORT Lirene
Jako posiadaczka suchej skóry potrafię docenić dobre działanie nawilżające. DUO nawilżający krem HYDRO-COMFORT Lirene moim zdaniem je zapewnia mimo bardzo średniego jakościowo składu. Jeśli wczytałabym się w skład pewnie bym go nie kupiła, ale nie miałam na to czasu i kupiłam. Okazało się, że moja skóra bardzo go lubi choć zupełnie nie wiem dlaczego. Aktualnie zużywam już drugie opakowanie.
Zoeva Rose Golden
Dzisiaj mam dla Was prawdziwą perełkę, przepiękną paletę Zoeva Rose Golden. Kolorystyka idealnie nadająca się dla ciepłych typów urody. Paletka inspirowana jest złotem i brązem łączonym z różem. Wyjątkowo pięknie będzie wyglądać przy niebieskiej tęczówce, ale nada się tak naprawdę do każdego koloru oczu.
Rozświetlacz Lirene Shiny Touch
Kiedyś zupełnie nie byłam przekonana do rozświetlaczy, a o tych o zimnej tonacji nie chciałam nawet słyszeć. Jednak z czasem okazało się, że można znaleźć produkt, który wszelkie uprzedzenia pośle w zapomnienie. Takim produktem dla mnie był rozświetlacz Lirene, którego od dnia zakupu używam codziennie i pozostałe mogłyby dla mnie nie istnieć.
Duraline Inglot
Produkty wielofunkcyjne, które są w stanie zdziałać cuda w makijażu, jego trwałości a nawet odratować nasze kosmetyki są moim zdaniem niezbędne w kolekcji każdej osoby lubiącej makijaż. Duraline firmy Inglot jest właśnie takim produktem. Stosować go można na różne sposoby, ale w każdym celu sprawdza się tak samo świetnie.
Nowości maja 2016
Dawno mnie tu nie było, bo w najlepsze trwa końcówka semestru. Oddawanie projektów, sprawozdań, kolokwia, zaliczenia, egzaminy. Inżyniera mi się zachciało. Dzisiaj postanowiłam znaleźć chwilę i napisać o nowościach jakie pojawiły się u mnie w maju. Zapraszam.
Na pierwszy ogień idzie saszetka - nerka ze sklepu Diamante Wear. Do zakupu zbierałam się ponad rok, ale warto było w końcu się zdecydować. Niezastąpiona na festiwalach i koncertach. Przydatna też na zakupach, o wiele wygodniejsza niż torebka i bardzo pojemna.
Teraz czas na kilka łupów z second handu. Za te cztery rzeczy zapłaciłam jakieś 48 złotych. Bluzka powyżej w cudne wzory pochodzi z New Look i leży bardzo ładnie. Spódnica poniżej jest wykonana z lejącego cienkiego materiału idealnego na lato, z metką H&M.
Powyższa spódnica również pochodzi z H&M, bardzo spodobała mi się jej struktura. Przyda się na egzaminy i letnie wieczorne wyjścia. Koszulka spodobała mi się głównie ze względu na bardzo grubą dobrą miękką bawełnę, poza tym jest czarna i samo to przemawia na jej korzyść. Napis, którego treść zupełnie do mnie nie pasuje, ale wygląda dobrze. Również New Look.
Spodnie dresowe złowione w New Yorkerze. Zawsze na lato kupuję parę dresowych spodni. Idealnie nadają się na ciepłe, ale deszczowe dni.
Kilka nowości do testów : krem do stóp FussWohl z łoju jelenia, krem do rąk Evree Total Nutrition, płyn micelarny Nivea do skóry suchej, balsam do ust w sztyfcie Carmex pomarańczowy złowiony na promocji -49%.
Odżywka w sprayu Gliss Kur, której używam jako wspomagacz przy rozczesywaniu włosów na sucho i mokro. Krem Lirene do cery suchej, to już drugie opakowanie, bardzo dobry produkt. Miałam odżywkę Diamentową Eveline, teraz przyszedł czas na 8w1.
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)