Jako posiadaczka suchej skóry potrafię docenić dobre działanie nawilżające. DUO nawilżający krem HYDRO-COMFORT Lirene moim zdaniem je zapewnia mimo bardzo średniego jakościowo składu. Jeśli wczytałabym się w skład pewnie bym go nie kupiła, ale nie miałam na to czasu i kupiłam. Okazało się, że moja skóra bardzo go lubi choć zupełnie nie wiem dlaczego. Aktualnie zużywam już drugie opakowanie.
Krem po aplikacji szybko się wchłania, ale zostawia lekką lepkość i świecenie. Dobrze nawilża i chroni przed przesuszaniem. Skutecznie likwiduje uczucie napięcia skóry i łagodzi podrażnienia występujące po myciu i demakijażu. Skóra jest miękka i wygładzona. Nie zapchał mnie ani nie spowodował reakcji alergicznych.
Skład i analiza:
Aqua (woda),
Paraffinum Liquidum (emolient, zapobiega utracie wody, wygładza),
Isocetyl Palmitate (emolient, zapobiega utracie wody, wygładza),
Glycerin (natłuszcza, wspomaga wnikanie innych substancji),
Polyglyceryl -4 Isostearate (emulgator),
Cera Alba (emolient, zapobiega utracie wody, wygładza),
Cetyl PEG/PPG -10/1 Dimethicone (silikon, daje efekt wygładzenia, zapobiega utracie wody),
Magnesium Sulfate (stabilizator),
Hydrogenated Castor Oil (emulgator),
Lanolin (emolient, zapobiega utracie wody, wygładza, emulgator),
Tocopheryl Acetate (przeciwutleniacz),
Ethylhexylglycerin (humektant, konserwant, działanie nawilżające),
C12-15 Alkyl Benzoate (emolient, zapobiega utracie wody, wygładza, konserwant),
Imperta Cylindrica Root Extract (wyciąg z trawy azjatyckiej, działanie nawilżające, chroni przed przesuszaniem naskórka),
Tribehenin (stabilizator),
Sodium Lauroyl Lactate (emulgator, działanie nawilżające),
PEG-8 (substancja nawilżająca, zapobiega wysychaniu kosmetyku),
Ceramide 2 (odbudowuje warstwę lipidową naskórka),
PEG-10 Rapeseed Sterol (emulgator),
Carbomer (zagęstnik),
Ceramide 3 (odbudowuje warstwę lipidową naskórka),
Ceramide 6-II (odbudowuje warstwę lipidową naskórka),
Phytosphingosine (działanie nawilżające, chroni skórę przed promieniami UV, łagodzi podrażnienia),
Cholesterol (emolient, zapobiega utracie wody, wygładza, emulgator),
Xanthan Gum (konserwant),
Palmitoyl Oligopeptide (hamuje procesy starzenia się naskórka),
Ceramide 1 (odbudowuje warstwę lipidową naskórka),
Phenoxyethanol (konserwant),
Parfum (kompozycja zapachowa).
Krem po prostu idealny dla mnie. Lubię lekkie kremy, które nadają się jako baza pod makijaż:)
OdpowiedzUsuńCiekawił mnie, ale parafina w składzie go skreśla niestety bo moja buzia od jakiegoś czasu źle na nią reaguje :)
OdpowiedzUsuńChciałabym go mieć. Oj tak!
OdpowiedzUsuńNie lubię kremów z Lirene, zazwyczaj mnie podrażniają...
OdpowiedzUsuńidealny dla mnie! strasznie trudno dobrać mi krem do rąk, który faktycznie działa, może czas dać temu szansę :D
OdpowiedzUsuńDo rąk mówisz? :D
Usuńooo chętnie go kupię jak mi się skończy kremidło z oeparolu:)
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam kremów do twarzy Lirene.
OdpowiedzUsuńCzęsto tak mam - skład, który na pierwszy rzut oka wygłąda okropnie, okazuje się dlam nie idealnym :) Dlatego nie wierzę w analizę składa, zawsze patrzę na efekty testowania :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że zostawia lepką warstewkę eh :)
OdpowiedzUsuńSkład niestety niezbyt zachęcający. Czasami na dobre nam wychodzi jak nie zaczniemy go analizować ;) ja jednak po Twoich słowach nie mogłam się oprzeć i przeanalizowałam ;) Niestety w moim wypadku parafina kompletnie się nie sprawdza. Wysyp niedoskonałości gwarantowany.
OdpowiedzUsuńUwielbiam treściwe kremy na noc, tylko one dają odpowiednią dawkę nawilżenia i ukojenia mojej suchej cerze.
OdpowiedzUsuńSzkoda że pozostawia tą lepkość. Może na noc bym go używała raczej niż w dzień.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz go widzę, ale skład jest troszkę smutnawy. Szkoda, że pozostawia lepkość i świecenie :(
OdpowiedzUsuńnie miałam go. lepkość by mi przeszkadzała ;/
OdpowiedzUsuńSandicious
ja go dałam mamie, bo akurat potrzebowała jakieś kremu. Troche nie podoba mi sie ta parafina na samym początku skladu.
OdpowiedzUsuńJa i kremy nawilżające od lat toczymy walkę. Ciągle szukam tego idealnego, który równocześnie nie zamorduje mojego portfela :) Ten faktycznie cenowo super, choć skład, jak wspominałaś najsłoneczniejszy nie jest. Ale odwiedzając drogerię będę o nim pamiętać, zwłaszcza, że aktualny jest na wykończeniu :) Dzięki za konkretne info i zapraszam na mojego bloga na nowy wpis :) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńnie dla mojej cery
OdpowiedzUsuńszkoda:)
UsuńU mnie kremy tej marki do tej pory nie sprawdzały się, ale co jednym pasuje niekoniecznie musi drugim też :)
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za Lirene ale moja mama często kupuje ich kremy ;)
OdpowiedzUsuńakurat z tą marką średnio si e dogaduje
OdpowiedzUsuń