Dzisiaj mam dla Was nowości czerwca, na co z resztą wskazuje sam tytuł. Sesja już na szczęście za mną, ale przede mną kolejne wyzwania - szukam pracy wakacyjnej i w związku z tym mam mało czasu na cokolwiek. W czerwcu nowości kosmetycznych było bardzo mało, za to kupiłam 3 (say whaaat?!) pary butów i kilka bluzek.
W Reserved kupiłam dwie bluzki. Biała zwykła była mi potrzebna na egzaminy. Z kolei ta w cieniutkie białe i czarne paseczki była przeceniona na 20 złotych, więc nie mogłam sobie odkupić.
W second hand udało mi się wygrzebać cudną kwiecistą tunikę. Oryginalnie pochodzi z Topshop, a zapłaciłam za nią 1,20 złotych. W Rossmannie mama dorwała dla mnie koszulkę kibica. Jestem pozytywnie zaskoczona jakością - miękka gruba bawełna, szwy nie skręcają się w praniu. Towarzyszyła mi na wszystkich meczach.
W IKEA pojawiła się nowa kolekcja GILTIG. Jest to wzornictwo inspirowane zwierzętami i ludźmi oraz ich wnętrzem ... dosłownie. Dostępne są naczynia, tkaniny, abażury, ale także koszulki i troby na zakupy. Dostępne także w białym kolorze.
Czarne koronkowe buty kupiłam w sklepie obuwniczym bez nazwy za 40 złotych. Pieniądze bardzo małe, ale po niecałym miesiącu udało mi się zrobić w nich dziurę. Bardzo nieprzemyślany zakup, muszę się przyznać bez bicia.
W Deichmann kupiłam dwie pary butów na lato. W sandałach już chodziłam i są bardzo bardzo wygodne. Japonki jeszcze czekają na swój debiut. Ceny są bardzo korzystne, więc warto zajrzeć do sklepu. Za dwie pary zapłaciłam 120 złotych, poszczególnych cen nie pamiętam.
Miniaturkę perfum CK One Red i balsam do ust Bielenda dostałam od mamy również na Dzień Dziecka. Ostatnio zrobiło się bardzo upalnie i nie jestem w stanie używać normalnego balsamu do ciała, ponieważ po prostu się topi i klei, moja skóra nie chce go przyjmować. Kupiłam, więc balsam pod prysznic Eveline - zapach w opakowaniu piękny, po aplikacji zaczyna śmierdzieć, ale nawilża całkiem dobrze. Do testów wzięłam też szampon Alterra.
Bardzo fajne są te koronkowe butki. Z pewnością także bardzo wygodne. Idealne do codziennego biegania po mieście :) A co do żelu Eveline to początkowo robiłam sobie co do niego duże nadzieję. Myślałam, że to będzie idealny wybór na lato, ale jeśli zapach ostatecznie jest nieprzyjemny to jednak zrezygnuję.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚliczna tunika, a cena bomba :)
OdpowiedzUsuńButy świetne, szkoda, że z trwałością słabo :(
OdpowiedzUsuńbuty fajne.
OdpowiedzUsuńTe czarne koronkowe buty bardzo przypadły mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńBuciki mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajne nowości kochana :)
OdpowiedzUsuńhah buty wsyztskie mega mi się podobają! i ta kosuzlka z wycięciami, fjana :D
OdpowiedzUsuńFajne nowości :) U nas też podobny post :* Pierwsze buty są bardzo, ale to bardzo ładne
OdpowiedzUsuń:) Łańcuszek przeuroczy ^^ Czekamy na kolejne takie posty :)) Świetny wpis <3 Pozdrawiamy i ślemy buziaki ;*
szare bluzki są fajne
OdpowiedzUsuńbardzo podobają mi się buty :)
OdpowiedzUsuńja ostatnio poszalałam na wyprzedażach na DeeZee :)
Pozdrawiam MARCELKA
fajne nowości
OdpowiedzUsuńFajne nowości. Uwielbiam szampon z Alterry :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Te koronkowe buty fajne, ale szkoda, że takie nietrwałe...
OdpowiedzUsuńAle ładniutkie koszulki :) Eh buty śliczne szkoda, że marne wykonanie i już dziurawe ;/ naszyjnik uroczy :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tego szamponu, aktualnie używam odżywki z Alterry i jest całkiem ok :)
OdpowiedzUsuńtunika super a jej cena jeszcze lepszaD"D
OdpowiedzUsuńFajne zakupy podobają mi się bluzeczki:)
OdpowiedzUsuńpo miesiącu dziura? oj słabe te buty...za to bluzki bardzo praktyczne
OdpowiedzUsuńfajne nowosci :)
OdpowiedzUsuńSporo butów Ci przybyło :)
OdpowiedzUsuńKORONKOWE BALERINKI baaardzo mi się podobają - już od dawna na takie "choruję" :)
OdpowiedzUsuńkoronkowe buty bardzo mi się podobaja
OdpowiedzUsuńSporo tego, mam nadzieje, że będziesz zadowolona z alterry - według mnie to świetna seria :)
OdpowiedzUsuńPoluję na klasyczny, dobrej jakości biały t-shirt, wiesz może gdzie go znajdę? :)
OdpowiedzUsuńCo do butów, nauczyłam się być wierna sprawdzonym, nieco droższym markom, zarówno pod kątem wytrzymałości, jak i również wygody :)
Dobre t-shirty z ekologicznej bawełny można dorwać w H&M o ile się nie mylę seria Logg, albo F&F dostępne w Tesco - mam kilka czarnych i po prawie dwóch latach nadal są w bardzo dobrym stanie jedynie kolor nieco wyblakł :)
UsuńA jeśli chodzi o buty to różnie u mnie bywa. Zazwyczaj kupuję porządniejsze marki, ale buty typu klapki czy baleriny rozwalam ekspresowo nie zależnie od tego czy jest to Lasocki czy zwykły obuwniczy :D Ciągle się o coś potykam, gdzieś zahaczę i buty szybko się rwą.
Też ostatnio kupuję namiętnie buty w deichmannie :) całkiem podobne tylko z paskiem z czarnymi kamyczkami :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne nowości :)
OdpowiedzUsuń