Dzisiaj zapraszam na bardzo spóźnione nowości sierpnia. Po raz ostatni ubrania prezentuję w takiej formie - czyli na podłodze. Od tej pory wszystko będę pokazywać na sobie, bo uważam, że jest to bardziej miarodajny efekt. W tym miesiącu będzie dużo ubrań.
Na początku sierpnia dostałam przesyłkę z nowymi top coatami Ombre od Golden Rose. Niestety nie spełniły one moich oczekiwań i obietnic producenta, więc nie byłam z nich zadowolona. Na szczęście w przesyłce znalazły się też trzy lakiery kolorowe, które okazały się świetne. Najbardziej zadowolona jestem z tego, że w pudełeczku znalazł się idealny biały lakier, ale o nim usłyszycie więcej już niedługo.
W Reserved poszalałam na wyprzedaży. Jedyne rzeczy, którą kupiłam w cenie regularnej to czarny szalik oraz legginsy, które są z grubego materiału, bardzo wygodne - nic się nie odkształca i nie prześwituje.
W House udało mi się kupić świetną wiatrówkę wodoodporną - idealnie sprawdziła się nad morzem choć była potrzebna tylko w jeden dzień. Wpadły też trzy zwykłe koszulki.
W F&F kupiłam stój kąpielowy - za całość zapłaciłam 24 złote. Biustonosz o dziwo bardzo ładnie leży i dobrze trzyma wszystko na miejscu. Wiele osób mówiło mi, że we wrześniu nad morzem strój się nie przyda, ale nawet nie spodziewali się jak bardzo się pomylą. Ja jadąc wiedziałam, że będzie piękna pogoda i będę się opalać, no i dokładnie tak było.
W SH kupiłam klasyczne proste jeansy bez udziwnień za całe 14 złotych. Dobrze leżą i są bardzo wygodne i przewiewne, więc idealne na trochę chłodniejsze, ale nadal ciepłe dni.
W IKEA kupiłam świetny pojemnik na pranie. Właśnie taki jakiego szukałam - wysoki, ale bardzo wąski. Kupiłam też śmietnik, ale nie załapał się na zdjęcie. Tradycyjnie przy wizycie w IKEA zawsze kupuję baterie do aparatu - są tanie i długo trzymają. Wpadła do koszyka też butelka na wodę, którą ja wykorzystuję do koktajli i sprawdza się idealnie. Wiele razy już nosiłam ją w torebce i obyło się bez wypadków.
W Rossmannie zaopatrzyłam się w podróżnicze miniaturki i ulubiony krem do stóp. W Yves Rocher natomiast kupiłam mały żel pod prysznic - pięknie pachnie. Do zakupów za grosz dostałam miniaturowy balsam do ciała, który też przydał się na wyjeździe.
Z twoich nowości znam tylko zmywacz Isana, ale w wersji migdałowej, której zapach nie do końca mi się podobał, choć działanie zmywacza było fajne :)
OdpowiedzUsuńJa kupiłam świetny strój kąpielowy w La Vantil :). Ale też musiałam się naszukać ;).
OdpowiedzUsuńStrój kąpielowy ekstra!
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję białego lakieru od GR :)
Sporo tego :), mam ten żel YR, ale nie używałam go jeszcze :).
OdpowiedzUsuńWidzę zakupiłaś mnóstwo nowości :)
OdpowiedzUsuńFajna biżuteria :)
OdpowiedzUsuńFajna biżuteria z Reserved :)
OdpowiedzUsuńja kupiłam cudny strój kąpielowy w Change ale cena 250zł, i teraz dopiero wiem co znaczy, że strój dobrze leży :D
OdpowiedzUsuńMiałam strój w podobnej cenie i leżał dobrze do pierwszej kąpieli, później się rozciągnął więc nie ma reguły :)
Usuńsuper nowości. Wrzesień nad morzem był dużo lepszy niż sierpień. Udało Ci się:)
OdpowiedzUsuńbiżuteria podoba mi się bardzo:)
OdpowiedzUsuńfajne ubrania i biżuteria, mam nadzieję, że pozostałe lakiery lepiej się sprawdzą.
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy. Sporo ich :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Mogłabym Cię prosić o kliknięcie w linki u mnie w najnowszym poście, będę bardzo wdzięczna :)
Mam tę koszulkę w paski z Reserved i jestem z niej zadowolona :)
OdpowiedzUsuńCzerwona baskinka jest piękna:)
OdpowiedzUsuń