Recenzje kosmetyczne: Róż Wibo Smooth'n Wear nr 5

Dzisiaj mam dla Was recenzję różu z niższej półki cenowej, który jakościowo niczym nie odbiega od tych droższych. Kiedyś pisałam o różu Lovely, który okazał się być minimalnie gorszy od tego z Wibo. Jeśli chodzi o niskobudżetowe opcje to Smooth'n Wear daje radę. 

Róż Wibo Smooth'n Wear nr 5
Róż jest dostępny w bardzo przystępnej cenie. Kosztuje dziesięć złotych na stronie producenta, ale dostępny jest także w drogerii Rossmann. Opakowanie jest trwałe, odporne na upadki i nie powinno mu się nic stać. 
Pigmentacja jest dość mocna i trzeba uważać przy aplikacji żeby nie przesadzić. Kolor jest moim zdaniem dość uniwersalny. Róż jest całkowicie matowy, a odcień świeży i będzie pasował zwłaszcza ciepłym typom urody. Ponad to jest bardzo wydajny i nie pyli podczas aplikacji. 

Róż Wibo Smooth'n Wear nr 5 na skórze dłoni

Róż dobrze się nakłada i nie robi plam, ale jak już wspomniałam trzeba uważać z ilością, bo pigmentacja jest wysoka. Jeśli chodzi o trwałość nie mam mu nic do zarzucenia, siedzi na swoim miejscu cały dzień. Ładnie łączy się z bronzerem i rozświetlaczem. Konsystencja jest bardziej kremowa niż w przypadku różu Lovely, ale jak dla mnie mógłby być nawet trochę bardziej wilgotny. Sprawdza się u mnie świetnie, więc polecam. 

Róż Wibo Smooth'n Wear nr 5 na twarzy w pełnym makijażu


22 komentarze :

  1. Słyszałam już pozytywne opinie o tym różu, ale do tej pory nie miałam okazji go jeszcze testować. Po zdjęciu widzę, że daje bardzo ładny efekt więc chętnie sprawdzę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładny ^^ sama często stosuje róż :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba byłby dla mnie za ciemny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli masz jasną karnację to tak, może być zbyt intensywny, ale warto zwrócić uwagę na inne odcienie 😉

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Też uważam, że ładnie się prezentuje 😊

      Usuń
  5. Muszę przyznać, że ten produkt całkiem fajnie się prezentuje :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo polecam, zwłaszcza w takiej cenie, również pozdrawiam 🙂

      Usuń
  6. Miałam kiedyś z Wibo, teraz mam z Lovely. Ale potrzebuję zdecydowanie bardziej stonowane, może nawet wpadające w brzoskwinię :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie próbowałam go jeszcze, ale zapowiada się ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto, kolor zawsze można dobrać do swoich upodobań :)

      Usuń
  8. ojeeeej, kiedyś go miałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam i również był moim ulubieńcem :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :) Odwiedzam strony osób komentujących.
Treści reklamowe zostaną usunięte.

Stworzone z ❤ Karolina W. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie treści bez zgody autora zabronione.