Moi rodzice mieszkali w domu który został wybudowany zaraz po II wojnie światowej. Dom ten był w dobrym stanie technicznym, jednakże miał jedną wadę. Był bardzo zimny. Kiedyś inaczej budowano domy, nie było takich technologii jak obecnie. Nie stosowano też takich materiałów termoizolacyjnych jakich używa się obecnie. Rodzice płacili bardzo wysokie rachunki za gaz którym ogrzewali tenże dom. Jako że znów zbliżała się zima, postanowiliśmy z rodzeństwem zafundować im ocieplenie tego domu. Nie były to małe koszty, jednakże przyszła korzyść doskonale to rekompensowała. Szybko znaleźliśmy firmę, która oferowała docieplenia budynków. Fachowcy przedstawili nam wstępny kosztorys. Był do zaakceptowania, spisaliśmy więc umowę. Rodzice byli bardzo zdziwieni gdy zapukała do nich ekipa fachowców. Ale nie mieli nic do powiedzenia. Wszystko było opłacone, umowa podpisana. Panowie pracowali szybko i sprawnie. Już po kilku dniach dom był ocieplony. Jednakże efekt tychże prac będzie widoczny dopiero w zimie. Mam nadzieję, że bardzo obniży to rachunki moich rodziców.