Póki co znalazłam tylko jedną odżywkę do paznokci, która sprawdza się u mnie idealnie. Kiedy usłyszałam masę zachwytów nad Black Diamond, pomyślałam że może być to lepsza alternatywa dla mojej ulubionej odżywki z formaldehydem, bo ta z Golden Rose tego składnika nie zawiera.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Golden Rose. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Golden Rose. Pokaż wszystkie posty
Golden Rose Black Diamond odżywka utwardzająca.
Nowości grudnia 2015.
Dzisiaj pokażę Wam co przybyło mi w grudniu. Będą zakupy i prezenty świąteczne. Na szczęście nie ma tego dużo. Rok 2016 zaczynam z podejściem minimalistycznym. Idziemy na jakość, a nie na ilość. Mam nadzieję, że tak zostanie i cały rok od początku do końca będzie owocny w dobre jakościowo i trwałe rzeczy oraz oszczędzanie pieniędzy. Póki co jednak, zobaczcie co przybyło w grudniu.
Golden Rose Color Expert 06.
Lakiery Golden Rose zwłaszcza z serii Color Expert należą do moich ulubionych, bo są tanie i naprawdę bardzo dobre. Poza tym selekcja kolorów jest ogromna i każdy znajdzie idealny odcień dla siebie. Bardzo długo szukałam idealnego nudziaka, który nie będzie miał różowych tonów i w końcu mi się udało. Przedstawiam Golden Rose Color Expert 06.
Golden Rose Rich Color 46
Nie wiem jak tam u Was, ale u mnie rano było -1 stopni. Tego się w październiku nie spodziewałam tym bardziej, że w tamtym roku jesień i zima były bardzo łagodne. Jestem przemarźnięta potwornie. Do tego rano, na pierwszym wykładzie, w sali były pootwierane okna ... W każdym razie, w związku z tym, że pogoda i temperatura na zewnątrz nie rozpieszczają, pędzę do Was dzisiaj z bardzo optymistycznym kolorem na paznokciach. Może to pomoże jakoś przetrwać dzisiejszy chłodny wieczór. Zdaję sobie sprawę, że większość z Was ma ochotę na ciemne jesienne kolory, ale jasny pastelowy róż z Golden Rose o numerze 46 uważam za kolor dość uniwersalny, który można nosić przez cały rok.
Golden Rose Velvet Matte 09.
Kalendarzowa jesień jest już z nami od kilku dni, ale do mnie zupełnie to nie dociera i nadal kurczowo trzymam się intensywnych kolorów. Mogliście to z resztą zobaczyć także w poprzednim poście. Ani mi się widzi nakładać ciemne odcienie na usta, mam wrażenie, że to jeszcze nie ten czas. Tak więc dzisiaj na blogu ląduje pomadka Golden Rose w kolorze jasnego, bardzo intensywnego różu.
Nowości lipca 2015.
Na początek promocyjne łupy z IKEA. Złapałam urocze serwetki z malinką.Dostępne były jeszcze czerwone. Poniżej możecie zobaczyć też pościele z IKEA, które bardzo lubię, bo są tanie i nawet jak się zniszczą to nie szkoda wyrzucić i kupić nowe.
W outlecie zgarnęłam dwie rzeczy, które były bardzo trudne do sfotografowania, bo wzory są drobne i wyraziste. Aparat wariował, nie łapał focusa, a ja w końcu straciłam cierpliwość, więc będą takie rozmazane za karę. Sukienka pochodzi z NEXT, jest w bardzo drobną biało granatową kratkę i jest po prostu workiem, który można szybko narzucić i wylecieć z domu. Druga rzecz to spodnie z F&F. Jak widać vibe na lata 70 i hippie look mnie dopadł i gacie z szerokimi nogawkami w drobne kwiatki.
Zamówiłam sobie też kilka pędzli. Hakuro H55 i H50S to kolejno pędzle do pudru i podkładu. Kupiłam je po raz drugi, bo nie chcę ich wozić ze sobą, więc jeden komplet będzie siedział u rodziców, a drugi we Wrocławiu. H22 to pędzel do rozświetlacza, który sprawdza się dobrze. Włosie jest bardzo miękkie. Pędzelek do eyelinera Maestro 780, dzięki któremu w końcu będę mogła rysować kreski eyelinerami w żelu. H77 to pędzel do cieni, którym możemy zaznaczać załamanie powieki. Jestem trochę zawiedziona, bo jest trochę twardy i gryzie w oko. Ostatni pędzelek dostałam jako dodatek do zamówienia. Jest to silikonowy pędzelek do precyzyjnej aplikacji korektora, ale nada się też do ust.
W Golden Rose kupiłam trzy konturówki i oczywiście zapomniałam zrobić swatch, ale trudno, może napiszę recenzję, bo są świetne. Chłodna niebieska czerwień 513, nudziak idealny dla ciemniejszych ciepłych karnacji 501, szalony barbie pink 509.
Od sklepu dlastop.pl dostałam w ramach współpracy dwa wybrane przeze mnie kremy i firmowy kubek. Testowanie jednego z kremów już zaczęłam, więc za jakiś czas pojawi się recenzja.
Do pasty do zębów dostałam miniaturkę żelu pod prysznic Sanex, którego zakup Wam odradzam. Żel reklamowany jest jako delikatny i odpowiedni dla skóry wrażliwej a na drugim miejscu w składzie SLS, taki psikus. Przesusza niesamowicie. Nie kupujcie tego.
Tradycyjnie mój ulubiony zmywacz Isana. Jednak jeśli macie wrażliwe, delikatne, łamliwe paznokcie to odradzam, bo zawiera aceton i może dodatkowo przesuszać płytkę.
Ostatnią rzeczą jest kolejna współpraca tym razem z firmą Bodetko Lash i ich droga odżywka do rzęs. Pani poinformowała mnie, że produkt ma wystarczyć na 7 miesięcy codziennego używania i jestem w stanie w to uwierzyć. Pełne efekty mają być widoczne po czterech miesiącach czyli recenzja ukaże się na początku listopada. Po miesiącu stosowania mogę powiedzieć, że odżywka działa, a efekty są zauważalne.
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)