Dzisiaj o kolejnym klasyku blogosfery, który ma swoich zwolenników i przeciwników. Ja się z nim bardzo polubiłam i coś czuję, że zagości w mojej łazience na bardzo długo. Słyszałam też, że wyszły jakieś nowe wersje. Próbowałyście może tych nowości?
W dzisiejszej części między innymi trochę o samorozwoju, ciekawy projekt DIY, dowiemy się jak składać prześcieradło z gumką i dowiemy się jakiej płci jest Google.
Nadszedł czas kiedy moje pudełko znów wypełniło się pustymi opakowaniami. Czas pokazać Wam co udało mi się zużyć i napisać jak sprawdziły mi się te produkty.
Dzisiaj o szamponie już kultowym w blogosferze. Ma zdecydowanie więcej zwolenników niż przeciwników. Nie byłabym sobą gdybym nie wypróbowała go na swojej głowie. Jest jeszcze ktoś kto o tym szamponie nie słyszał?