Samodzielnie wymieniłem rury
Nie jestem specjalnym majsterkowiczem oraz nie znam się na wielu pracach remontowych, natomiast pamiętam wiele z czasów, kiedy mój dziadek uczył mnie podstaw hydrauliki, wymiany rur, ich zgrzewania oraz łączenia ich w całość. Postanowiłem sam zająć się wymianą rur w moim mieszkaniu po tym, jak jedna z nich pękła i zalała część naszej łazienki. Nie obyło się bez skucia części kafelek w celu namierzenia wadliwej rury, którą na szczęście udało się znaleźć stosunkowo szybko i bezproblemowo. Wypożyczalnia narzędzi, którą odwiedziłem przystępując do wymiany rur, pomogła mi w wydzieleniu mi narzędzi, które przydały się podczas przeprowadzanego remontu. Wymiana rur nie jest specjalnie skomplikowaną rzeczą, także postanowiłem sam sprawdzić swoich sił i zobaczyć co udało mi się zapamiętać z tego, co mówił mi mój dziadek jeszcze za swojego życia. Okazało się, że sporo udało mi się zapamiętać. Bez niczyjej pomocy udało mi się opanować wymianę rur i po zaledwie kilku godzinach wszystko działało z powrotem bez zarzutu.